18.10.1977 Samolot Lufthansy LH 181 "Landshut" został porwany przez palestyńskich terrorystów. Przez Rzym, Cypr, Dubaj i Aden dotarł do stolicy Somalii, Mogadischu. Tam uwolniony przez specjalny oddział Grenzschutzu GSG-9 pod dowództwem Ulricha Wegenera. Wcześniej zginął kapitan, jedna stewardessa została ranna. Chodziło o uwolnienie uwięzionych w Berlinie-Stammheim terrorystów RAF, Frakcji Czerwonej Armii. Jan-Carl Raspe, Gudrun Ensslin i Andreas Baader popełnili zbiorowe samobójstwo. Ciało uprowadzonego wcześniej Hannsa Martina Schleyera (prezydent Industrieverband, były nazista) znaleziono w alzackiej Miluzie. Tak zakończyła się tzw. "niemiecka jesień", czas lewicowego terroru w Niemczech. Świetną książkę "Der Baader-Meinhoff Komplex" napisał wydawca Spiegla, Stefan Aust. Powstał też niezły film pod tym tytułem. Grafika: Wikipedia, Devilm25