12.05.2012 Postanowilem sprobowac pisac dziennik, zeby wypelnic czas i nie pogubic sie w tej podrozy. Polskie litery zgubilem juz w pierwszej linii, bo niewygodnie ich szukac na moim malym komputerku. Ciekawe co znajde po drodze. Czeka nas z Borysem tydzien czasu razem, wiele tysiecy kilometrow, spo...