Krótka opowieść o dwóch koźlarkach w Heckholzhausen
W naszym lesie, niedaleko, tuż przy drodze wyrósł sobie piękny koźlarek. Parę dni później obojawił się obok drugi. Ale z przodu jest rów, z tyłu nieprzebyte chaszcze - można tylko popatrzeć. Przechodziliśmy tamtędy z psem na codzienny spacer, oglą...
Wszedłem dzisiaj w zamyśleniu do takiego składziku naprzeciw mojego pokoju w pracy. Środki czystości, papierowe ręczniki i taka mądrość na ścianie:
"Nie możesz dodać dni swojemu życiu, ale możesz dodać życia swoim dniom."
Internet jest eterem współczesnego świata.
Ale eterem można też uśpić i znieczulić.
Był sobie dom. Mój pierwszy dom. Łódź, Srebrzyńska 77. Siódemka to liczba magiczna i szczęśliwa, a dwie to już do kwadratu? No cóż, chyba jednak nie. Chociaż dzieciństwo miałem tam szczęśliwe i słoneczne. Może nawet magiczne.
Mój dziadek był księgowym w gazowni i dostał od niej służbowe mieszkanie...