Dziś na spacerze z psem wymyśliłem grę "Mądry Indianin" (wersja dla squaw: "Mądra Indianka"). To bardzo prosta gra, która polega na wymyślaniu różnych zdań o mądrym Indianinie, pasujących do zaistniałej sytuacji życiowej. Na przykład:
Mądry Indianin nie próbuje ujeżdżać martwego mustanga.
Mądry Indianin nie dyskutuje z niedźwiedziem, nawet najmądrzejszym. Jak również nie kopie się z Chuckiem Norrisem.
MI ma mądrego Manitou, który ma poczucie humoru.
MI woli palić wonną fajkę pokoju, niż wykopywać zardzewiały topór wojenny. Chyba, że fajka śmierdzi.
MI ma mądrego psa, ale nie pozwala mu się tarzać w gównie.
MI nie przejmuje się głupimi bladymi twarzami, nawet jeśli jest ich wiele.
Gra w Mądrego Indianina poprawia nastrój i ukrwienie mózgu. Daje inną perspektywę i jest bardzo eko. Dla zaawansowanych: gra w parach lub grupach.
